PRAWDA

Prawda jest niczym krystaliczna woda, płynąca w górskim strumieniu. Prawda jest jak ciepły promień słońca, padający na zziębnięte ciało. Prawda jest jak kawałek ulubionego ciasta, który przywraca żywe wspomnienia o ukochanej osobie. Prawda jest jak kojąca zmysły cisza po jazgotliwym hałasie zewnętrznego świata.

Nikt nie posiada monopolu na Prawdę – jedynie Bóg, ponieważ to On jest jej jedynym Źródłem. Nikt nie może kreować nowych prawd, ponieważ Prawda jest jedna i wiecznotrwała, tak jak wiecznotrwały jest Bóg i wszechistnienie. Jeśli ktoś mówi Ci, że Prawda jest modyfikowalna, lub ma wiele odcieni to wiedz, że jesteś okłamywany.

Wielu ludzi poszukuje Prawdy, zwłaszcza dziś, gdy świat stał się tak rozpoznawalnie anty człowieczy, lecz jednocześnie tak niewielu ludziom wystarcza sił i determinacji, aby rozpoznać Prawdę i podjąć świadomą decyzję, aby kroczyć jej ścieżką.

Jeśli oceniasz świat jedynie poprzez to, co widzą twoje oczy, to nazbyt często padasz ofiarom kłamstw i manipulacji. To co widzisz, jest jedynie iluzją wykreowaną poprzez to, w co wierzą i co sądzą ci, którzy trwają w zaczarowaniu przez kłamstwo.

To co rozumiesz jako rzeczywistość, to jedynie nazwa. Jest jak numer skrzynki przechowalniczej na kolejowym dworcu. Możesz włożyć do jej wnętrza cokolwiek zechcesz a potem uwierzyć, że tam zawiera się twój cały świat. Ale jeśli odsuniesz się wystarczająco daleko od owej skrzynki, tak aby osiągnąć właściwą perspektywę, dostrzeżesz, że zawartość twojego schowka w żaden sposób nie wpłynęła na konstrukcję w której zawiera się nieskończona ilość, podobnych do twojej, skrzynek z nieznaną tobie zawartością. Wszystko co włożyłeś do swojego schowka, nie ma też kompletnie żadnego wpływu na istnienie dworca, gdzie znajduje się przechowalnia, ani na cokolwiek innego, co jest daleko poza nim. To co ukrywasz w swojej skrzynce to jedynie twoje własne wyobrażenia na temat wszystkiego co jest poza nią. Jeżeli chcesz poznać co jest Prawdą a co wyłącznie rojeniami na jej temat, to musisz otworzyć drzwiczki i wyjść na zewnątrz ażeby zacząć badać, i poznawać wszystko to, co pojawi się na twojej drodze.

Prawda nie podlega zmianom, manipulacjom, wpływom ani jakimkolwiek innym rodzajom modyfikacji. Prawda jest stała. Jest fundamentem na którym zbudowane jest wszystko co istnieje. Pozostałymi elementami owego fundamentu jest Miłość, Sprawiedliwość, Miłosierdzie i Mądrość.

Prawdę możesz jedynie poznawać lecz nie możesz na nią wpływać. Możesz zgłębiać jej fascynujący bezmiar praw i wiedzy, i uczyć się ze Źródła. Lecz pamiętaj, że możesz to robić wyłącznie samodzielnie. Nikt nie może wyręczyć cię w poznawaniu i rozumieniu. Ty jesteś jedyną osobą, która ma moc gromadzenia własnego skarbca wiedzy. Nie próbuj więc wchodzić w czyjekolwiek buty i naśladować głoszone przez innych tezy. To co wiedzą inni, nawet ci, których osobiście uważasz za mistrzów, to wyłącznie wynik ich własnych badań i pojmowania Prawdy, ale TY musisz dokonać własnych analiz i zdobyć własne zrozumienie, ponieważ bez tego nie będziesz w stanie kroczyć WŁASNĄ drogą poznania, a nie cudzą.

Wiedza innych powinna być dla ciebie jedynie drogowskazem lub narzędziem, ale nigdy nie może się stać zamiennikiem twojej własnej drogi poznania i świadomości.

Nie boj się zadawać pytań i uzyskiwać na nie wyczerpujących odpowiedzi, lecz zawsze bądź wyczulony na to, czy pod słowami, które otrzymujesz nie ukrywa się fałsz, niczym jadowita żmija w koszu pełnym dorodnych owoców.

Nie odnajdziesz Prawdy, słuchając tak zwanego rozumu. Nie odnajdziesz Prawdy, lękając się opinii otaczającego cię świata. Nie odnajdziesz Prawdy, czyniąc swoim przewodnikiem ego. Jeśli wzrosłeś duchowo na tyle, by być gotowym ruszyć drogą ku Prawdzie, to jedyne co musisz zrobić, to kierować się własnym Duchem, będącym twoim jedynym i prawdziwym przewodnikiem.

Jesteś indywidualnością, ale paradoksalnie, aby stać się całkowicie wolnym, musisz stworzyć jednię tak z Bogiem w którym jest twoja własna Alfa i Omego, lecz także z wszystkimi przynależnymi do Niego istotami Bożymi.

Kiedy osiągniesz taki właśnie stan dostrzeżesz, jak łatwo możesz wpływać na to kim jesteś i na świat, który znajduje się wokoło ciebie. Prawda to nie tylko „instrukcja do wszechrzeczy”, to przede wszystkim nasz naturalny stan, przynależny nam od pierwszej sekundy naszego istnienia.

Kiedy wyrzekasz się Prawdy, zapadasz się w projekcje iluzji, hipnotyzującej cię i czyniącej cię całkowicie bezradnym i bezbronnym na wszelkiego rodzaju manipulację kłamstwa. Kłamstwo czyni życie człowieka jałowym i przypadkowym, wtedy przestaje się dostrzegać bezcenne skarby człowieczego istnienia i nieskończoność możliwości, jakimi obdarowuje bez przerwy życie.

Jeśli twoje oczy otworzyły się już wystarczająco szeroko, abyś dostrzegł i zrozumiał śmiertelność projekcji czynionych z poziomu kłamstwa, to najwyższa poro, abyś poszedł krok dalej i rozpoczął swoją wędrówkę ku Źródłu i wchłanianiu Prawdy, ponieważ tylko z poziomu Prawdy możesz stworzyć coś, co nigdy nie upadnie a Ty będziesz mógł wyłącznie wzrastać.

Zapal lampę Prawdy w swoim Duchu. Potrafisz to zrobić, zapewniam cię. Nie lękaj się tego – jesteś Dzieckiem Boga.


Rita Blackwood

 


 

 

 

Komentarze

  1. Anonimowy2/08/2022

    To bardzo piękne. Wspaniałe słowa otuchy. Dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  2. Weronika Teresa2/08/2022

    Ostatnie 2 lata były dla mnie niezwykłe, wręcz zaczarowane. To dziwne ale od początku się nie bałam. Miałam wrażenie, że dzieje się coś czego nigdy więcej w życiu nie doświadczę i że ten czas muszę wykorzystać najlepiej jak umiem. Nigdy nie byłam specjalnie religijna. Od jak większość ludzi, czasem chodziłam do kościoła, czasem się mdliłam ale specjalnie nie poświęcałam temu czasu, bo zawsze było coś "ważniejsze". I nagle zaczęłam odczuwać potrzebę bycia bliżej z Bogiem. To było jak natrętna myśl która nie daje się uciszyć. Zaczęłam dostrzegać absurdalność, kłamliwość i jakieś wynaturzenie wszystkiego co działo się od chwili wybuchu tej globalnej paranoi i nie mogłam zrozumieć dlaczego ludzie tego nie widzą i dlaczego to akceptują! Mój mąż i mój syn odczuwali podobnie. Dziś jestem przeszczęśliwa, że obudziliśmy się całą rodziną,że u nas nie było podziału tak jak wielu innych rodzinach. I mimo iż wielu naszych starych znajomych odpadło to nie żałuję tego bo na ich miejsce ciągle poznajemy nowych wspaniałych ludzi, pełnych energii, życia radości i woli działania, którzy czują podobnie jak my. I to jest wspaniała, niezwykłe i nie z tej ziemi. Bardzo się cieszę widząc każdego nowego budzącego się człowieka i bardzo wierzą, że to co jesteśmy w stanie razem stworzyć będzie prawdziwe i nacechowane Boską miłością. Pozdrawiam bardzo serdeczne wszystkich przebudzanych ludzi. Niech Wam Bóg błogosławi. Bardzo dziękuje Ci Rito za ten wspaniały blog. Jesteś wspaniałą i niezwykłą osobą. Z Bogiem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ten czas może być najszczęśliwszym lub najtrudniejszym czasem życia. Wszystko zależy, czy człowiek słuch Duszy czy ego. Ogromnie się cieszę, że zarówno Ty jak i Twoi najbliżsi odnaleźliście drogę i rozpoczęliście swoją pracę nad odzyskiwanie bliskości z Bogiem i odkrywanie wiedzy. Pozostań w tym stanie i idź śmiało na przód. Przed wami jest zachwycający ogrom Dobra i Prawdy do zgłębiania.
      Moc błogosławieństw dla Ciebie i najbliższych.

      Usuń
  3. Anonimowy2/09/2022

    Dzięki. Twoje słowa tylko utwierdziły mnie w tym że znalazłem drogę! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się z tego cieszę, Jacku. Twój najważniejszy przewodnik, od zawsze był i jest w Tobie, słuchaj Go a nigdy nie zabłądzisz. Ściskam serdecznie!

      Usuń
  4. Berenika Wilczek-Zielińska2/09/2022

    Czytam Pani blog od jakiegoś roku i im dłużej to robię tym bardziej jestem zafascynowana sposobem Pani przekazu i tym co Pani pisze. Może będę śmieszna w tym co powiem ale wydaje mi się, że jest Pani kimś bardzo niezwykłym. Jak to niektórzy mówią "Starą Duszą". Kiedyś nie spotykałam takich osób jak Pani, bo zwyczajnie nie chciałam słuchać tego co mają do powiedzenia. Byłam zbyt zajęta sam sobą i tak zwanym układaniem sobie życia, żeby znajdywać jeszcze czas na sprawy nienamacalne. Tak wtedy myślałam ale już tak nie myślę dziś. Ostatnie lata bardzo mnie zmieniły. Otworzyły mi oczy i serce i zaczęłam rozumieć,że świat bez Boga to tylko świat iluzoryczny bardziej przypominający piekło niż miejsce w którym chciałoby się żyć. Pani blog posunęła mi moja koleżanka z pracy, która go czyta nieco dłużej niż ja. Dając mi do niego link powiedziała mi "poczytaj, tam nauczysz się dodawać kropki". I faktycznie, znalazłam tu ogromnie dużo co pomaga mi pracować nad sobą i zmieniać moje życie, mój świat i samą siebie. Bardzo dziękuję za pracę jaką Pani robi i za wszystkie te niesamowicie mądre i piękne teksty. Z całego serca dziękuje i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że mój blog przynosi Pani tak wiele pożytków. Każdy człowiek, piszący do mnie o swoim powrocie do Świadomości Bożej, sprawia mi ogromną radość. Życzę Pani dalszych sukcesów na tej drodze i odkrywania kolejnych wspaniałych możliwości oraz czerpania całymi garściami z wiedzy, która nie ma końca.
      Serdecznie Panią pozdrawiam Bereniko i zapraszam tak często, jak tylko to sprawi Pani przyjemność.

      Usuń
  5. Anonimowy2/13/2022

    Przepiękny wpis. Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciotka Mania Gra Na Mandolinie2/16/2022

    Wydaje mi się, mówię to z obserwacji, że wielu ludzi ciągle nie jest jeszcze gotowych na prawdę. Wielu się puszy i nazywa się przebudzonymi ale oni wcale nie dążą do prawdy tej prawdziwej tylko do własnej prawdy. Czyli znów, próbują tłumaczyć świat na własne kopyto jak im wyobraźni starcza. Moja Babcia zawsze mówiła " jest cała prawda, pół prawda i gówno prawda " i czym dłużej się przyglądam temu czemuś co dziś z wieloma ludźmi się dzieje to dochodzą do wniosku że to wszystko to własnie ta trzecia wersja "prawdy" czyli gówno prawda.
    Pozdrawiam Cię Rito serdecznie i gratuluję kolejnego świetnego artykułu. Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poniekąd muszę się z Tobą zgodzić ale nie do końca. Część ludzi faktycznie dryfuje gdzieś tam na własne planety ale jest też ta część, która maca bardzo uważnie i bada każdy znaleziony fragment, i wtedy to nie ma takiego znaczenia czy funkcjonują oni we własnej prawdzie czy w Prawdzie Boskiej, bo ich praca nad sobą, ich uważność i ich wzrastająca miłość, ostatecznie doprowadzi ich do Źródła. I o to Źródło właśnie tu chodzi.
      Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie! :)

      Usuń
  7. Skorek2/16/2022

    Dawno nie zaglądałem tu, a tu tyle super wpisów. Dzięki za każdy z nich. Wszystkie są wspaniałe i bardzo dożo wnoszą wiedzy i otuchy.
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci Skorku dziękuję i miło Cię tu widzieć z powrotem ! :)

      Usuń
  8. elwira snycerz3/08/2022

    Bardzo lubię czytać pani blog, daje mi właściwy ogląd spraw zwłaszcza wtedy, gdy czuję się przytłoczona światem na zewnątrz. Jest pani bardzo mądrą kobietą a o prawdziwie mądrych ludzi dziś wcale nie tak łatwo. Pozdrawiam panią bardzo serdecznie i niecierpliwie czekam na pani nowe wpisy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za tyle miłych słów. Cieszę się, że znajduje Pani tu coś dla siebie.
      Serdecznie Panią pozdrawiam i zapraszam częściej! :)

      Usuń
  9. Stańczyk Krakowski3/08/2022

    Mam wrażenie, że dziś mało kogo tak naprawdę interesuje sięganie po prawdę. Dziś propagowana jest moda na "własną prawdę", to znaczy na to że każdy ma swoją osobistą prawdę. A w moim przekonaniu taka "prawda" to gówno prawda, bo wszyscy nie mogą mieć racji wyznając różne opcje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak i nie, drogi Stańczyku Krakowski. Wszystko zależy na kim i na czym skupia się swoją uwagę. Ja dostrzegam bardzo wiele osób ciężko i wytrwale pracujących nad sobą, i zmieniających zarówno siebie samych jak i swoje życie, właśnie z nakierunkowaniem ich na Prawdę. Proszę popatrzeć uważniej a na pewno także i Pan to dostrzeże.
      Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia!

      Usuń
  10. Pola Szczepańska3/17/2022

    Jakiś rok temu zaczęłam oglądać na jutubie pewien kanał, wydaje mi się, że dość znany. Uważam się za osobę budzącą się, więc bardzo potrzebowałam miejsc w których mogłabym posłuchać i pooglądać ludzi podobnych sobie. To znaczy budzących się i obudzonych. I najpierw mi się bardzo podobały te programy, słuchałam wszystkiego bardzo uważnie i z radością ale potem zaczęłam zauważać, że wraz z przybywaniem subskrybentów i oglądających prowadzący zaczęli przemycać coraz więcej takich treści, które bardziej wyglądają na jakiś rodzaj propagandy, sterowania, niż rzeczy płynące prosto z serca. Coraz mocniej to zaczyna przypominać jakąś sektę niż ludzi którzy się razem zebrali by odkrywać prawdę. Najbardziej irytuje mnie takie epatowanie plastikową miłością i nieustające powtarzanie, wręcz kodowanie, że, cytuję, "każdy ma swoją prawdę; odkryj swoją prawdę; nie narzucaj swojej prawdy innym; szanuj prawdę kogoś innego " i tak w kółko. No jak jakaś sekta po prostu! Jak może być ileś prawd i każda z nich jest właściwa?! Czyli że jak mamy 7 miliardów ludzi to jest też 7 miliardów prawd?! Co za przerażająca bzdura! Jak w ogóle można by było w takiej sytuacji poznać tę prawdę prawdziwą, jakąś uniwersalną, która jest głównym prawem? Cóż to za straszny bełkot graniczący z obłędem! Im dłużej się temu przyglądam tym zaczynam się zastanawiać czy nie wpadłam czasem w jakieś sidła, w jakąś straszliwą i perfidną manipulację która zamiast przybliżyć mnie do Boga to mnie od niego jeszcze dalej odsunie! Co robić. Jak odsiewać te wszystkie wymysły od tego co wartościowe? Co robić Pani Rito kochana? Ratunku, bo czuję że się gubię.

    OdpowiedzUsuń
  11. SamaSobiePanią4/19/2022

    Życie bez prawdy nie ma sensu. Nie ma też żadnego celu. Prawda jest nam potrzebna jak oddychanie i do póki tego nie pojmiemy nasze życie i nasz świat zawsze będą kulawe.

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy3/28/2023

    🌷 🐞 😍 😚

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz