Witajcie 😊
Ostatnio wielu z Was zauważyło, że mój blog wyświetla się nieprawidłowo a także informowaliście mnie, że nie otrzymujecie powiadomień o nowych postach oraz że jest problem z korzystaniem z formularza kontaktowego.. Otóż przyczyną tych problemów było to, iż google wprowadziło wiele nowych wymogów, które powyłączały niektóre aplikacje odpowiedzialne za różne funkcjonalności i oczywiście nigdzie na platformie bloggera nie było żadnej informacji o tym, więc do namierzenia i naprawienia błędów w funkcjonowaniu bloga byłam zdana na siebie. Na tę chwilę blog działa już prawidłowo. Jednak naprawa i przywrócenie prawidłowego działania bloga sprawiło, że zniknęły wszystkie komentarze pod dwoma ostatnimi artykułami, to jest "Świece - nie tylko dla nastroju" oraz "Żywiciele bestii" - autorów wspomnianych komentarzy przepraszam za ich zniknięcie spod artykułów. Nie miałam na to żadnego wpływu. Aktualizowanie się aplikacji po prostu je usunęło. Przykro mi, bo cenię sobie Wasze wypowiedzi i reakcję na zamieszczane przeze mnie treści, ale niestety nie miałam żadnej możliwości ich odzyskania. Jeżeli więc macie ochotę możecie oczywiście zamieścić swoje komentarze ponownie.
Teraz jeśli chodzi o powiadomienia subskrybentów o nowych artykułach - niestety nie mam na to absolutnie żadnego wpływu. Blogger już parę laty temu uszczuplił znacząco możliwość subskrypcji, rezygnując z możliwości korzystania z niektórych aplikacji na terytorium Polski. Tak więc jeśli aktualnie nie macie poczty na gmail lub yahoo! to po prostu nie otrzymacie takiego powiadomienia, mimo iż wcześniej dostawaliście je. Nic się z tym nie da zrobić z mojej strony, ponieważ jak już mówiłam blogger zrezygnował z użytkowania niektórych aplikacji umożliwiających przesyłanie powiadomień na dowolny adres e-mail, istniejących na rynku polskim platform.
Co do problemów z formularzem kontaktowym, to było to powiązane bezpośrednio z problemami o których pisałam już na początku, czyli z wprowadzeniem przez google nowych wymogów i wyłączeniem niektórych aplikacji. W tej chwili formularz działa już prawidłowo i można się za jego pośrednictwem kontaktować ze mną bezpośrednio, tak jak miało to miejsce wcześniej. Niestety wszystkie wiadomości wysłane od Was do mnie za pomocą formularza w przeciągu ostatnich 3 tygodni, są całkowicie nieczytelne z powodu błędu systemu, dlatego nie jestem w stanie Wam na te wiadomości odpowiedzieć - zatem ci z Was, którzy chcieli się ze mną skontaktować w ostatnich tygodniach, mogą to zrobić skutecznie dopiero teraz, gdy awaria została usunięta.
Na koniec chciałam Wam podziękować za aktywność na moim blogu i wszystkie Wasze komentarze, które zamieszczacie - zawsze czytam je bardzo chętnie i są dla mnie bardzo ważne, bo dzięki nim w pewien sposób poznaję Was, drodzy Czytelnicy, i wiem, że nie piszę w próżnię.
Pozdrawiam serdecznie Was wszystkich i każdego z osobna 💕
Rita Blackwood
Ja też nie dostaję powiadomień, i to od bardzo dawna. Na szczęście mam Cię w znajomych na fejsbuku, to stamtąd wiem jak coś wrzucisz. Cieszę się, że przynajmniej wygląd bloga wrócił do normy, bo wyglądało to dziwnie, takie jakieś rozdzielone.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Rituś kochana, już myślałam że Ci zhakowali bloga i się zmartwiłam, bo dobrze wiesz jak sobie cenię to co piszesz i przez te lata w pewien sposób uzależniłam się od jego czytania. Uważam, że Twój blog to bardzo ważne miejsce a w okresie demii pomagał wielu ludziom nie upaść na duchu. Trzymaj się kochana i pisz dla nas, bo to co piszesz wielu ludziom pozwoliło oczy otworzyć. <3 Kochamy Cię!
OdpowiedzUsuńJak widzę Pani blog też nie umknął przed dobrodziejstwami nowinek wprowadzanych wszędzie masowo dla "naszego dobra" przez wszelkie portale i media. Uprzykrzanie życia ludziom, którzy mają coś wartościowego do powiedzenia na każdym kroku. Tylko jakoś wszelkiej maści szajs celebrytów nikt nie banuje, nie ogranicza zasięgów i nie uniemożliwia zarabiania ale ludzie wartościowych i mądrych tępi się na każdym kroku. Mam nadzieję, że teraz będzie już wszystko dobrze działało i będziemy się mogli cieszyć Pani pracą bez dziwacznych problemów. Przesyłam serdeczności z Hamburga, od siebie i mojej żony, także zapalonej sympatyczki Pani tekstów.
OdpowiedzUsuńU mnie subskrypcja działa i cały czas dostaję powiadomienia o nowych artykułach. No ale ja mieszkam za oceanem to może to jakoś inaczej działa niż w Ojczyźnie. Wiem od różnych znajomych i bliskich, że niektóre rzeczy w necie na terenie RP działają źle lub są niedostępne a u mnie wszystko działa normalnie. Jedyna niedogodność na Twoim blogu Rito jaką miałam to to że faktycznie blog się wyświetlał przez pewien czas taki rozjechany co utrudniało korzystanie z niego, więc się cieszę, że wszystko jest już dobrze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i czekam na nowe Twoje teksty.
Ja też od jakiegoś półtora roku nie dostaję na pocztę powiadomień z subskrypcji. Mam pocztę na onecie. Kiedyś mi przychodziło ale jakoś tak jeszcze w czasie demii przestało i nic do dziś się nie zmieniło.
OdpowiedzUsuńPrzenieś bloga na Wordpress to nie będziesz miała takich problemów. Blogger to szajs, więc nie ma się co dziwić, że takie problemy techniczne się pojawiają.
OdpowiedzUsuńNo to żeś zabłysnął/zabłysnęła, wordpress i jego wtyczki wiecznie wyłączane i modernizowane i częste usuwanie stron i awarie. Już nie mówiąc o tym, że to platforma mocno przereklamowana i wcale nie jest bezpieczna.
UsuńPozdrawiam bardzo serdecznie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się że wszystko jest już okej, bo dla mnie pani blog jest ogromnie ważny. Odkryłam go na początku pandemii i zaczęłam czytać i od tamtej pory nie przegapiłam ani jednego artykułu. Świetnie pani pisze a przede wszystkim jest pani bardzo mądrą i inteligentną osobą. A mądrych ludzi warto słuchać, bo zawsze można się od nich czegoś ważnego nauczyć. Cieplutkie pozdrowienia z dżdżystej dziś Norwegii.
OdpowiedzUsuńRito, wszyscy Cię tu kochamy a wielu uzależniło się wręcz od twojego bloga, dlatego bardzo się cieszę, że blog dalej jest ma się świetnie i przeczytamy tu jeszcze wiele ciekawych rzeczy. <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńZawsze jest dobrze przeczytać coś od Ciebie kochana Rito :) <3
OdpowiedzUsuń