PIĘĆ FILARÓW URZECZYWISTNIENIA

Kiedy budujesz dom i chcesz, aby był trwały, mocny i bezpieczny, najpierw musisz wylać fundamenty i dopiero gdy się utrwalą, zastygną i stwardnieją, możesz przejść do pracy wznoszenia całości twego wymarzonego domu.

Tak samo jest, gdy chcesz stworzyć ogród - najpierw musisz włożyć wysiłek, aby znaleźć odpowiedni kawałek ziemi a następnie, gdy ta ziemia będzie już twoja, przygotować solidnie glebę, abyś mógł przystąpić do kreacji twego ogrodu, którego założenie nosiłeś od jakiegoś czasu w swoim umyśle, a nie rzadko, także w sercu i w duszy.

Jeżeli w swoim życiu stworzyłeś choćby jedną rzecz całkowicie od podstaw, aż do zmaterializowania jej, jak to się mówi „ z niczego”, to wiesz, że jest to praca, która wymaga nie tylko konsekwencji i uporu w działaniu ale przede wszystkim, świadomości tego co, dlaczego, i po co pragniesz osiągnąć, by faktycznie móc tego dokonać z sukcesem. Lecz nie prawdą jest, że tworząc coś od samych podstaw, tworzysz to z niczego, ponieważ ziarno, które jest fundamentem każdej stwarzanej idei, chociaż jest niewidzialne, to jest tą najważniejszą, i jedyną, mocą poprzez którą możesz przeistoczyć swoje pragnienie w coś, co będzie fizyczne i materialne w taki sam sposób dla ciebie samego jak i innych ludzi, mających wstęp do kreacji twego życia.

Możesz płynąc z nurtem życia nie przejmując się i nie troszcząc o nic. Zgadzając się na wpadanie weń czegokolwiek, co akurat ów nurt ci rzuca.

I taka postawa nie wymaga ani wiele trudu ani wysiłku, wystarczy tylko, że pozostaniesz bierny i sam siebie przekonasz, iż niewiele znaczysz i jeszcze mniej potrafisz, a cała reszta będzie się już wokół ciebie działa „sama”. Jednak możesz też przyjąć zupełnie inną postawę, zdecydowanie bardziej aktywną, lecz która to postawa wymaga od ciebie pracy i rozwoju; nieustannego działania oraz odpowiedzialności za obraz twojego życia i za owoce twego dzieła. To droga na pozór trudniejsza i do niedawna przez większość skrzętnie omijana, lecz w czasach w jakich obecnie żyjemy, zaczyna być drogą coraz bardziej pożądaną i poszukiwaną przez tych, którzy pragną prawdziwie żyć a nie wyłącznie egzystować. Jeśli zatem jesteś poszukiwaczem owej drogi, albo szczęśliwie ją już odnalazłeś, i właśnie uczysz się stawiać na niej pierwsze kroki, to to co znajdziesz w tym tekście, może pomóc ci dowiedzieć się co czynić, aby twoje działanie zawsze przynosiło dobry owoc.

Większość ludzi myśli, że nie ma absolutnie żadnego wpływu na własne życie i że raz ustanowionego „przeznaczenia”, czyli losu, nie można zmienić. Że to coś, co zostało „na amen” zatwierdzone i ewentualnie jakaś siła wyższa mogłaby, jeśli oczywiście zechciałaby cię wysłuchać, popchnąć koleje twego życia na inne tory i zaopatrzyć je w nieco inny, i lepszy, zestaw doświadczeń i osiągnięć. Większość ludzi nie idzie nawet po bandzie, oni po prostu stoją w miejscu trwając w oczekiwaniu, że ktoś albo coś wybije ich ze stagnacji i zmieni ich życie. Jednak tak się nigdy nie dzieje, ponieważ zwyczajnie nie może się to zdarzyć. A to dlatego, że obraz życia może zmienić wyłącznie ten, kto nim żyje. Nikt inny. Innymi słowy – jedynie ty możesz zmienić swoje życie na takie, jakiego pragniesz z takiego, jakim wydawało ci się, że musisz żyć.

Wiem, wiem, pewnie powiesz, że już to wszystko słyszałeś albo, że już nie raz próbowałeś, jednak kompletnie nic z tego nie wyszło. Co jednak stoi ci na przeszkodzie spróbować raz jeszcze dowiedzieć się czegoś, co może pomóc ci wreszcie ruszyć ku celowi o ile faktycznie, twoim pragnieniem jest go osiągnąć?

Czym więc są owe filary urzeczywistnienia? Dlaczego są tak ważne, i dlaczego bez nich każda twoja próba będzie kończyła się zawsze fiaskiem? Są różne teorie na ten temat i funkcjonują różne nauki, ja jednak opowiem ci o tym, co jest najważniejsze i co wywodzi się nie z teoretyzowania ale z praktyki.

Wyobraź sobie, że znalazłeś się w miejscu w którym wszystko jest. Dosłownie, wszystko. Każda rzecz; każde założenie; każdy pomysł; wszystko. Dosłownie wszystko już tam jest i jest gotowe do wzięcia. A teraz, wyobrażając sobie dalej, że jesteś właśnie w takim miejscu, zastanów się, czym kierowałbyś się wybierając ze wszystkiego co tam jest, dokładnie to, co byłoby dobre dla ciebie? Pomyśl nad tym uważnie – jakimi kryteriami pokierowałbyś się przy wyborze tego, co byłoby dobre dla ciebie, znajdując się jednocześnie w miejscu w którym możesz mieć dosłownie wszystko, co tylko istnieje?

Powiesz, że to wybór niemożliwy? Albo, że to sytuacja wręcz przerażająca, ponieważ nieskończony ogrom możliwości, ostatecznie doprowadzi do pozbawienia dokonania wyboru? Można przyznać tu rację, jeśli myśli się kategoriami, jakimi kierują się w większość ludzie na świecie - czyli pragnieniem a nie rzeczywistą potrzebą, bo to właśnie pragnienia, niczym klapki na oczach konia, uniemożliwiają postrzeganie całości obrazu i podejmowanie prawidłowych zachowań i wyborów, prowadzących nas wprost do naszego osobistego celu, zamiast do celów cudzych oraz cudzych oczekiwań. Już samo zrozumienie tego jednego stwierdzenia, daje człowiekowi ogromną różnicę w sposobie postrzegania siebie samego i tego jakie może być jego życie, jeśli tylko zechce tę zmianę weń wprowadzić.

Może teraz powiesz – a jakież to ma znaczenie, czy czegoś pragnę albo czegoś potrzebuję, skoro i jednego i drugiego, i tak nie dostanę? Ja zapytałabym cię tutaj, dlaczego z miejsca zakładasz, że nie dostaniesz, nawet nie zbadawszy w jaki sposób mógłbyś to zrobić?

To jak wygląda nasze życie jest odzwierciedleniem tego, co sami o sobie myślimy oraz czego oczekujemy od otaczającego nas świata. I naprawdę nic mnie nie obchodzi, czy dla kogoś brzmi to jak truizm. Jest to po prostu fakt taki sam jak to, że światło słoneczne jest niezbędne do podtrzymywania życia na ziemi, albo że temperatury poniżej zera sprawiają, iż woda zamienia się w lód. Możesz akceptować prawdę i wykorzystywać jej zasady do kreacji własnego życia i samego siebie, albo ją odrzucać i próbować żyć w zaprzeczeniu i negacji, nieustannie ponosząc rany i porażki, dziwiąc się przy tym, dlaczego nic nie działa tak jakbyś chciał, obarczając za to wszystkich wokoło ciebie z wyjątkiem siebie samego. I nawet jeśli będziesz uparcie twierdził, że w zamarzniętym basenie jesteś w stanie wciąż pływać, to kiedy w końcu do niego skoczysz, połamiesz się na twardym lodzie i nie zanurkujesz do płynnej wodzie, bo nieczuła na twoje przekonania, zamieniła się w lód pod wpływem niskiej temperatury.

Zatem to w co wierzysz, jak postrzegasz siebie i świat w którym żyjesz oraz to, czy jesteś świadom własnych celów, czy tylko odtwarzasz oczekiwania innych, jest bardzo ważne i jest podstawowe, jeśli faktycznie chcesz być panem i twórcą własnego życia. By móc kreować i modyfikować, potrzebujesz nauczyć się, oraz w pełni zrozumieć, jak korzystać z pięciu fundamentalnych narzędzi jakimi są: Wiedza, Wiara, Wyobraźnia, Odczuwanie, Intencja. Bez nich nie istnieje Świadomość. Bez nich nigdy nie będziesz zdolny niczego skutecznie, i trwale, zmienić w swoim życiu. Bez nich jesteś wyłącznie tym, który jest porywany przez nurt. Nigdy jednak nie będziesz tym, który określa, dokąd ów nurt płynie. Bez nich, zawsze będziesz pędzić wyłącznie za pragnieniami a nie prawdziwą potrzebą własnej duszy. Ponieważ potrzeba jest tym co niezbędne twojej duszy do realizacji twojego własnego planu, natomiast pragnienie jest tym, co jest naśladowaniem lub odtwarzaniem planu cudzego, nie będącego tobą i nienależącego do ciebie. Kiedy biegniesz za pragnieniami tak naprawdę unieszczęśliwiasz samego siebie i okradasz się z własnego czasu i środków. Jednak gdy odkrywasz i poznajesz prawdziwe potrzeby, podążasz w zgodzie ze swoją duszą i kreujesz swój rozwój oraz własne życie. Współczesny świat jest zaprogramowany w taki sposób, by uniemożliwiać człowiekowi dowiedzenie się zarówno tego, kim naprawdę jest, jak również tego, czym faktycznie jest życie i po co tu jesteśmy; bo przecież wyłącznie utrzymując kogoś w kompletnej niewiedzy, bezruchu i bezradności, można przejąć całkowitą władzę i kontrolę nad nim i uczynić z niego niewolnika, który nawet nie jest świadom, że został zniewolony jak i tego, że posiada ogromną moc, by się z takiego stanu uwolnić.

WIEDZA → odkrywasz i poznajesz co jest prawdziwą potrzeba twojej duszy → potrzeba ta otwiera poznawanie i gromadzenie sposobów i możliwości materializowania jej w twoim fizycznym życiu. Możesz korzystać z zasobów wszelkiej możliwej wiedzy do jakiej masz dostęp w danym momencie, od nauki akademickiej po nauki hermetyczne, wszystko co istnieje w zgodzie z Prawdą i jest narzędziem umożliwiającym ci realizację i materializację twojej potrzeby w twoim życiu.

WIARA → całkowita pewność i świadomość bycia w stanie przeniesienia każdej swej potrzeby, która może być zarówno ideą jak też założeniem lub rzeczą, z niematerialnej matrycy duchowej do fizycznej, w której możesz owo pragnienie zmaterializować. Wiara, to pełna świadomość, że to czego pragniesz już jest, ponieważ nie można pragnąć czegoś nieistniejącego, czegoś, co nie zostało jeszcze pomyślane, zaplanowane i zrealizowane. To właśnie owo miejsce w którym jest absolutnie wszystko a ty tylko musisz zidentyfikować to, co jest twoje; wziąć to i przenieść do fizycznej płaszczyzny twojego życia.

WYOBRAŹNIA → pomaga ci po zidentyfikowaniu twojej potrzeby nadać jej fizyczny kształt, znaczenie i role w twoim życiu, zanim ona jeszcze zmaterializowała się w pełni w twojej fizycznej przestrzeni. Ten stan wyobrażania, przyspiesza znacząco przetransportowanie tej potrzeby z niefizycznej matrycy istnienia do fizycznej przestrzeni życia i zmaterializowanie jej w całości.

ODCZUWANIE → Tak jak jesteś w stanie wyobrażać sobie materialny obraz twojej potrzeby, tak odczuwanie jej zmaterializowania w twym życiu jeszcze bardziej przyspiesza zakończenie procesu zamanifestowania się spełnionej potrzeby. Gdy potrafisz odczuć np. radość wyobrażając sobie spełnioną potrzebą albo szczęście; albo strukturę lub jakiekolwiek inne właściwości potrzebnej ci rzeczy, zdarzenia lub obecności, łącząc je z wyobraźnią to proces ten przyspiesza wielokroć bardziej, urzeczywistnienie się twej potrzeby na fizycznej matrycy twego życia.

INTENCJA → twoja potrzeba jako fundament zawsze musi posiadać Dobro i Prawdę. Nie może opierać się na niskich pobudkach, krzywdzie, zawiści, chęci przypodobania się, zemście, pazerności, pysze czy egoizmie..; wszystko to zawsze będzie silą niszczącą i cofającą, przynoszącą ci bolesną porażkę oraz utracony czas. Prawdziwe potrzeby pochodzące z duszy zawsze są CZYSTE. Jeśli w tym co identyfikujesz jako swoją potrzebę, odkrywasz choćby ziarnko nieprawości i zła, to w istocie rzeczy nie jest to twoja potrzeba a jedynie żądza lub pragnienie czegoś, na czym zahipnotyzowały się twoje oczy; i to nie jest twoje. To jedynie program, który wyświetla się w twym umyśle, byś marnotrawił czas na to co nie może przynieść ci ani sukcesu ani rozwoju. Odrzuć to i nie podążaj za tym, bo nie jest to warte ani twej uwagi anie twego czasu.

Cokolwiek ludzki umysł jest w stanie sobie wyobrazić, ten sam człowiek jest w stanie przenieść to na matrycę swego fizycznego życia i urzeczywistnić to. Jedyną barierą jaka może to uniemożliwiać, jesteś ty sam – to w co wierzysz; to na co się otwierasz lub zamykasz.

Świadomość jest niczym ogromna brama, przez którą może wkraczać życie przybierając fizyczną formę w świecie który przywykliśmy nazywać rzeczywistością. On nie jest skończony i nigdy takim nie był. Jest plastyczny i całkowicie modyfikowalny. W każdej chwili i w każdym miejscu na ziemi, możesz na niego wpływać mocą twoich myśli, twojej wiary, twych idei a przede wszystkim, twojej świadomości. I to jest ta wielka Prawda z której źródła wywodzi się wolność człowieka - bo tylko człowiek sam siebie może zniewolić, tak samo też, sam siebie może uwolnić. Wszystko zależy od twojej świadomości; od zrozumienia prawdy o samym sobie oraz tego, iż świat nie może się zmienić wyłącznie dopóty, dopóki ty nie zmienisz swojej koncepcji o nim – i o samym sobie.


Rita Blackwood

 


 


Komentarze

  1. Ciotka Mania Gra Na Mandolinie2/21/2025

    Dzięki Ci Kochana za ten wspaniały tekst! Nawet nie wiesz jak bardzo go teraz potrzebowałam <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo to ciekawe. Będę miała o czym rozmyślać przed snem. Dziękuję Ci serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. FIKI20MIKI2/25/2025

    Większość ludzi nie tuszy tyłek żeby coś zmienić w swoim życiu nawet jakby im ktoś rozwiązanie na tacy podał. Cywilizacja "zachodnia" zrobiła z nas wszystkich zniewolonych idiotów wyzbywających się resztek godności, wolności i człowieczeństwa za garść polukrowanego gówna jakim są wszelkie unie decydujących za nas, bez nas, ale o nas.

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy2/25/2025

    Myślę sobie, że pewnych spraw już się nie da odwrócić. Trzeba się pogodzić, że większość naszego świata skazana jest na zagładę przez własne grzechy zaniedbania i wyrzeczenia. Nie da się nauczyć współczesnego "człowieka" światłości bycia dzieckiem Boga i nieograniczonej mocy i możliwości jakie z tego płyną, gdy większość ludzi na tym świecie przehandlowała własną boskość za władanie nad nimi garstki zboków i kłamców którzy obiecają każdemu kto w nich wierzy świat w którym nikt nie będzie miał nic i za nic nie będzie odpowiedzialny ale za to, będzie szczęśliwy z brzuchem pełnym robaków.

    OdpowiedzUsuń
  5. Stela Agni2/25/2025

    Od 2020 roku rozpoczęła się moja wielka przemiana duchowa, mentalna intelektualna. Bardzo wiele przez te lata zmieniło się w moim życiu. Z osoby bardzo zahukanej przez życie, niewierzącej w siebie, bojącej się działania i wychodzenia "przed szereg" stałam się prawdziwie panią swego losu. I tak, wszystko co piszesz w tym, i nie tylko tym artykule, to najświętsza prawda - człowiek jest kreatorem własnego życia, własnego losu i tego kim sam jest. Wystarczy że uwierzy i zrozumie skąd naprawdę pochodzi, a będzie mógł dokonać wszystkiego. Nikt kto takiej przemiany nie doświadczył, nigdy tego nie zrozumie.
    Ściskam najserdeczniej droga Rito i dziękuję Ci za twoją pracę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Skorek2/25/2025

    No super, że znowu piszesz. Zawsze się cieszę na każdy Twój wpis!

    OdpowiedzUsuń
  7. Po prost Ania2/27/2025

    Z doświadczenia wiem, że większość ludzi nawet nie myśli o braniu odpowiedzialności za własne życie i własne czyny. Czy to dorośli czy dzieci, starzy czy młodzi przywykli do myślenia roszczeniowego i obwiniania wszystkich za wszystko nawet nie chcąc brać pod uwagę, że to co się dzieje wokoło nich to wina ich samych a nie rodziny, znajomych. kraju, polityki czy kot tam chce jeszcze czegoś jeszcze. Moja mama była w toksycznym związku, moja babcia była w toksycznym związku i ja też byłam w toksycznym związku. Tylko różnica między mną a moją mamą czy babcią polega na tym, że w którymś momencie zrozumiałam, że całe cierpienie które przezywałam działo się dla tego, że zezwalałam mu aby niszczył moje życia. I kiedy to zrozumiałam, wszystko się zmieniło, bo wycofałam wszystkie moje zgody, na coś czego tak naprawdę nigdy nie chciałam. Moje małżeństwo zakończyłam i była to pierwsza wspaniała rzecz jakie udało mi się wtedy dokonać od wielu lat. Potem były kolejne dobre decyzje, od których zaczęłam budować moje życie na nowo. I nie żałuję. Teraz żyję zgodnie ze sobą i jestem szczęśliwa. Mam też kogoś z kim mogę to szczęście prawdziwie dzielić bo on jest także tym, który doskonale rozumie, że aby dawać komuś szczęście i miłość najpierw trzeba samemu to posiadać. Cudownie jest obserwować jak coraz więcej ludzi zaczyna rozumieć tę prawdę i żyć w zgodzie z nią.

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy2/27/2025

    Bardzo ciekawy ten blog i bardzo ciekawe rzeczy piszesz. Dzięki Ci Dobra Duszo! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. 771305LL3/19/2025

    Dziękuję Ci Kochana za ten i wszystkie inne cenne teksty - Wielkie Serducho

    OdpowiedzUsuń
  10. KasiaZ3/21/2025

    Zainteresowała mnie książka "życie i nauki mistrzów dalekiego wschodu" , którą znalazłam na liście polecanych przez Panią książek. Pytałam o nią w różnych miejscach ale wszędzie słyszę że jest ona już wyprzedana. Czy może wie Pani, gdzie mogłabym ją jeszcze dostać? Bardzo mi zależy na tej książce. Będę wdzięczna za podpowiedź.
    Serdecznie pozdrawiam i z góry dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj KasiaZ - o ile mi wiadomo, można tę książkę jeszcze dostać w dobreksiazki.pl . To bardzo dobrze zaopatrzona internetowa księgarnia w której można znaleźć wiele ciekawych tytułów trudnych do zdobycia w innych miejscach. Życzę ciekawej lektury :)
      https://dobreksiazki.pl/zycie-i-nauka-mistrzow-dalekiego-wschodu-t-1-2-baird-t-spalding,p958508

      Usuń
    2. KasiaZ4/13/2025

      Dziękuję Rita! Użyłam poleconego linku i faktycznie znalazłam w tej księgarni książkę! Przysłali bardzo szybko. I już czytam! Jeszcze raz dziękuję! :) :*

      Usuń
  11. Anonimowy4/13/2025

    Po prostu dziękuję, ze tworzysz ten blog! <3

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz